Każdy z nas ma trochę inne podejście do wizyt u lekarza i zażywania leków. Jedni często i chętnie się badają oraz liczą na środki farmakologiczne nawet w przypadku niewielkiego przeziębienia. Inni z kolei za nic nie chcą pójść do przychodni, omijają też wszystkie apteki dużym łukiem. Oczywiście zawsze najlepszy jest „złoty środek”, czyli brak przesady w którąkolwiek ze stron. Natomiast jeśli można uniknąć zażywania leków to warto z tego skorzystać i wypróbować naturalne metody.
Zwolennicy medycyny ludowej uważają, że można z jej pomocą wyleczyć bardzo wiele dolegliwości. Trzeba też jednak zdawać sobie sprawę, że w poważniejszych przypadkach jej metody mogą być stosowane co najwyżej pomocniczo, wraz z leczeniem farmaceutycznym. Poza tym jest wiele ciekawych naturalnych sposobów na wzmacnianie odporności, kiedy jesteśmy zdrowi. Kto wie, może skorzystanie z któregoś z nich uchroni nas przed grypą… Z całą pewnością warto jeść miód. Ma on działanie bakteriobójcze i wzmacniające organizm. Medycyna ludowa ceni również bardzo wysoko dobroczynne działanie kapusty. Jeśli chodzi o podnoszenie odporności najbardziej można polecić kapustę kiszoną. Z kolei sok ze świeżej kapusty pomaga podobno w leczeniu wrzodów żołądka i dwunastnicy. Z warzywa tego robi się również okłady. Liście trzeba umyć, wytrzeć, a potem rozgnieść, tak aby wyciekło trochę soku. Tak przygotowane okłady łagodzą bóle głowy, pomagają w przypadku ran, owrzodzeń, odmrożeń, a nawet pryszczy. Zresztą wyciąg z kapusty jest też stosowany do produkcji kosmetyków poprawiających wygląd cery, włosów i paznokci.
Skoro mowa o medycynie ludowej trzeba koniecznie wspomnieć o ziołach. Ziołolecznictwo jest znane już od bardzo dawna. Kiedyś zbierano i suszono samodzielnie odpowiednie rośliny. Dzisiaj można już kupić różnego rodzaju herbatki w każdej aptece. Poza tym dostępne są też tabletki, syropy, krople i inne ziołowe specyfiki. Dość często korzystamy z ich pomocy w przypadku niestrawności. Wystarczy zaparzyć herbatkę z mięty. Kiedy walczymy z przeziębieniem wato pić majeranek lub lipę oraz stosować inhalacje z rumianku, tymianku, szałwii i lawendy. Łagodzą katar i bóle zatok. Natomiast jeśli akurat w naszym życiu nastąpiło nagromadzenie stresujących sytuacji warto wspomóc układ nerwowy dziurawcem, melisą czy i chmielem. Pomocny będzie też masaż. Można skorzystać na przykład z metod medycyny dalekowschodniej, która stawia na przywrócenie równowagi w organizmie poprzez poprawę przepływu energii życiowej Qi. W tym celu stosowane są odpowiednie masaże, akupunktura i akupresura.